30 marca 2016

KAMIENIE ERENTHI



1. Wstęp i cel gry

Opis wydawcy:
"Kamienie Erenthi to prosta gra karciana przeznaczona dla młodszych i starszych raczy. Do gry nie jest wymagana znajomość świata ani innych gier z serii.
Zdobądź skarby krainy Erenthi!
Każdy z uczestników zabawy wciela się w jednego z bohaterów świata Erenthi, który sam lub z sojusznikami przemierza rozległe krainy w poszukiwaniu magicznych kamieni. Zadaniem gracza jest zdobycie skarbu lub pokrzyżowanie planów innym uczestnikom."

Kamienie Erenthi polegają na dobieraniu i wykładaniu odpowiednich kart. Można w nie grać od 2 - 8 graczy, a przykładowa rozgrywka trwa co najmniej 30 minut. Podkreśliłam "co najmniej", ponieważ jeśli chodzi o czas rozgrywki, to jest ona uzależniona od tego, ile rund będziemy chcieli za jednym razem rozegrać. Możemy zadecydować, że ukończymy grę już po jednej rozgrywce lub że rozegramy wraz z pozostałymi zawodnikami 4, 5, 6 lub 7 rund. 
Naszym celem jest zdobycie największej ilości punktów w postaci kamieni.

2. Wykonanie i zawartość

Wysokość pudełka: 12,5 cm
Szerokość pudełka: 9,5 cm
Głębokość pudełka: 2,5 cm

Karty Erenthi umieszczone są w małym granatowym pudełku, na którym przedstawione są tytułowe Kamienie.

A w tym małym, niepozornym pudełku znajduje się łącznie 110 różnych kart. W środku jest ono podzielone na pół, aby karty mogły być równo powkładane.


W środku znajdują się:
- Krótka instrukcja 
- 40 kart drogi
- 9 kart postaci: 3 karty Człowieka, 2 karty Elfa, 2 karty Orka, 1 karta krasnoluda i 1 karta Leśnej Zjawy.

- 4 karty celu: karta z kamieniem Erenthi, która jest naszym celem (otrzymujemy dzięki niej nagrodę i wygrywamy rundę / rozgrywkę). karta z sercem (zdobywamy życie, które możemy zamienić na nagrodę w postaci kamienia Erenthi), 2 drogi (Nie zdobywamy żadnej nagrody).


- 1 karta rozpoczęcia, którą kładziemy na środku. Do tej karty będziemy dostawiać kolejne karty drogi.

- 21 kart akcji

- 6 kart mapy
- 21 kart nagrody: są to karty, które symbolizują Kamienie Erenthi. Naszym celem jest je zdobywać, dzięki czemu wygramy grę.


- 8 kart życia. Każdy zawodnik otrzymuje jedną kartę życia, którą obraca w zależności od tego, ile ran otrzyma w trakcie rozgrywki. Gdy nasza postać zostanie uśmiercona, obracamy kartę życia na symbol czaszki. 



3. Zasady gry

Zasady są bardzo łatwe. Jednak nie wszystkie reguły i manewry są do końca jasne po przeczytaniu instrukcji, ale o tym napiszę w dalszej części posta.


Jak widać, na samym środku znajduje się dwustronna karta rozpoczęcia:



Na samym początku rozkładamy 4 karty celu na rogach naszej przyszłej planszy, którą ułożymy z kart. Karty celu charakteryzują się tym, że mają czerwony tył. Odległość pomiędzy kartami celu jest następująca: 5 x 9. Czyli w pionie powinno być miejsce na 5 kart, a w poziomie powinno być miejsce na 9 kart.

Poniżej przedstawiam przykładowy rozkład kart wraz z czerwonymi kartami celu 5 x 9:


Oczywiście jest to tylko przykładowy rozkład kart. W trakcie gry zawodnicy nie są w stanie zapełnić wszystkich miejsc w taki sposób, jak przedstawiono na fotografii. Zanim do tego dojdzie, że wszystkie karty zostaną wyłożone, jeden z zawodników może już zdążyć zdobyć Kamień Erenthi.


Po rozłożeniu kart celu i karty rozpoczęcia, każdy z graczy losuje bohatera, którym będzie grał. Nie może zdradzić jego tożsamości drugiemu zawodnikowi. Gdy już go wylosuje, musi zaznajomić się z jego specjalnymi zdolnościami. Do wyboru mamy 5 postaci:



Jak widać, każdy z bohaterów ma jakieś specjalne cechy, którymi będziemy się sugerować w trakcie rozgrywki. Są to m.in. cechy dotyczące miejsca, przez które może nasza postać przechodzić i aby dokładniej przedstawić, o które pola specjalne chodzi, zamieszczam zdjęcie miejsc specjalnych:



Pierwsza i trzecia karta od lewej strony przedstawia portal, przez które mogą przechodzić wszystkie postacie z wyjątkiem Krasnoluda, który jest uodporniony na magię.

Druga karta to mokradła, przez które przechodzi tylko Elf

Czwarta karta to urwisko, które przejdzie tylko i wyłącznie Krasnolud.

Piąta karta symbolizuje Strażnicę i tylko Człowiek potrafi przez nią przejść.


Gdy zaznajomimy się już z cechami postaci i specjalnymi miejscami, tworzymy talię główną z kart, która będzie nam służyła od początku do końca gry.



Talia główna składa się z:

- Kart drogi (40)

- Kart akcji (21)

- Kart mapy (6)

Wszystkie powyżej wymienione karty należy potasować i ułożyć z nich główną talię.

Jak wygląda tura?

Każdy zawodnik otrzymuje na sam początek 6 kart i wykonuje tylko jedną z dwóch możliwych akcji:

a) Kładzie kartę drogi na planszy w prawidłowy sposób (drogi muszą się ze sobą łączyć). W ten sposób gracz jest coraz bliżej kamienia.


b) Zagrywa kartę akcji lub kartę mapy.



Gdy zagramy kartę mapy, możemy podejrzeć jedną z 4 czerwonych kart celu. Dzięki temu dowiemy się, co pod daną kartą się ukrywa. Jeśli do tej pory budowaliśmy drogę w złym kierunku, ponieważ po obejrzeniu karty celu okazało się, że tam kamień się nie znajdował, możemy teraz naprawić ten błąd i spróbować zdobyć kamień budując drogę, prowadzącą do kamienia. 



Gdy chcemy zagrać kartę akcji, stawiamy ją przeciwnikowi lub sobie. W zależności od tego, jaki ma ona efekt i jaki chcemy ten efekt osiągnąć. Możemy np zaatakować przeciwnika fizycznie lub magicznie. Drugi gracz może się obronić zagrywając kartę niwelującą negatywny efekt. (Oczywiście jeśli posiada tego typu kartę).


Karty działają według zasad, które widzimy. Atak fizyczny i obrona fizyczna, atak magiczny i obrona magiczna, pułapka i ucieczka.



Dobieramy karty, zagrywamy karty i budujemy drogę prowadzącą do Kamienia Erenthi tak długo, aż do niego dotrzemy. Ważne jest żeby odpierać ataki przeciwnika, ponieważ gdy otrzymamy zbyt dużą ilość ran i nie zdążymy rozegrać kart obrony magicznej / fizycznej, nasza postać zginie. A jeśli nie będziemy wtedy jeszcze posiadać 3 Kamieni Erenthi, nie będziemy mogli naszego bohatera z powrotem ożywić. Wskrzeszenie postaci kosztuje 3 Kamienie Erenthi.

Cała rozgrywka wygląda w ten oto przedstawiony sposób. Po odpowiednim przygotowaniu kart, gracze losują karty, odrzucają je, żeby zawsze mieć ich 6 na ręce. Budują drogę prowadzącą do Kamienia Erenhi oraz zagrywają akcje szkodzące przeciwnikowi.

Na samym początku gracze muszą ustalić, ile rozgrywek mają zamiar przeprowadzić. Jest to istotne, ponieważ gra trwa do momentu aż któryś z zawodników zdobędzie nagrodę Kamienia Erenthi. Aby to zrobić, musimy w ten sposób wykładać karty drogi i akcji, żeby dojść do celu. Czyli do jednej z 4 czerwonych kart. 
Im więcej posiadamy kamieni Erenthi i im częściej docieramy do celu, tym lepiej i tym większa szansa na naszą wygraną.

Załóżmy, że ustaliliśmy na początku z innymi graczami, iż rozegramy 3 rundy. W 1 i 3 kamień Erenthi zdobył zawodnik nr 1 a zawodnik nr 2 wygrał tylko w 2 rundzie. W tym przypadku logicznie rzecz biorąc wygrywa zawodnik nr 1, ponieważ zdobył więcej Kamieni Erenthi.


Nagroda: 

Losując kartę nagrody liczymy się z tym, że możemy otrzymać aż 3 Kamienie Erenthi albo tylko 1 Kamień

Przegrana:

- Gdy posiadamy mniej Kamieni Erenthi od naszego przeciwnika

- Gdy nasza postać zginie, ponieważ nie miała jak się obronić, a otrzymała zbyt dużo obrażeń fizycznych i magicznych. Na dodatek nie mieliśmy wystarczającej ilości magicznych kamieni, żeby naszego bohatera wskrzesić.

- Koniec gry następuje również wtedy, gdy zabraknie kart nagród.

4. Podsumowanie i klimat

Na pierwszy rzut oka gra wydaje się w porządku. Pudełko jest małe, więc grę można zabrać ze sobą wszędzie trzymając w kieszeni.
Jeśli chodzi o stronę wizualną, gra wypada słabo, bardzo słabo. Być może styl i zaprojektowane grafiki kart były zamierzone i może takie miały być, ale w porównaniu do gier karcianych typu "Warhammer Inwazja", którą posiadam w swojej kolekcji, karty Kamieni Erenthi są mówiąc w skrócie skromne. 
Odnośnie całej gry karty drogi, kamieni i karty misji, prezentują się dosyć dobrze. Nie ma na nich przepychu, ale są czytelne i symboliczne. Natomiast największą uwagę zwracają na siebie karty postaci. Dla niektórych graczy to właśnie te karty, które symbolizują bohatera, są najważniejsze. Dlatego dziwne jest to, że w przypadku gry Kamienie Erenthi, najmniejszy nacisk był położony na wygląd postaci.
Krasnolud prezentuje się zbyt groźnie jak na krasnoluda, Człowiek to po prostu rycerz w białej zbroi, Elf nie ma tak pięknej twarzy jak na elfa przystało, a Ork z opaską na jednym oku, przypomina zakłopotanego pirata, który nie bardzo wie, co ma zrobić z łańcuchem który trzyma w ręku.

Poniżej plakat, który przedstawia Elfa z Kamieni Erenthi.



Elfica z plakatu różni się od Elficy z kart.

Przedstawiana gra jest bardzo prosta w zrozumieniu, w porównaniu do innych, bardziej skomplikowanych karcianek. Czas gry i ilość rozgrywek możemy sobie indywidualnie ustalić. Dzięki czemu walka o zwycięstwo może trwać dłużej.
Pomimo, że motyw gry Kamieni Erenthi przedstawiony jest w klimacie "Fantasy", w którym mamy do czynienia m.in. z magią, elfami, krasnoludami, zjawami i portalami, to niestety można powiedzieć, że brakuje grze odczuwalnego klimatu fantasy. 

Jak to w grach karcianych bywa, nasze działania są bardziej automatyczne i mechaniczne, niż w przypadku gier planszowych. Dlatego też gry karciane muszą być wyjątkowo wybitne, żeby klimatem i odczuwaniem przez nas przygody, udało im się zbliżyć do gier planszowych, które bronią się już tym, że więcej na ich planszach widzimy i zazwyczaj na nich więcej robimy np poruszamy się. Oczywiście zdarzają się wyjątki, kiedy to gra karciana przewyższa swoim klimatem i fabułą grę planszową. Jest to jednak trudniejsze, a nawet niewykonalne w przypadku skromniejszych gier. 



W instrukcji występuje kilka niejasnych reguł. Jak chociażby to, że możemy postać przeciwnika wskrzesić. Hmm... dlaczego zawodnik miałby pomagać swojemu przeciwnikowi i wskrzeszać jego bohatera? Płacąc za to 3 Kamienie Erenthi (bo tyle kosztuje przywrócenie życia).

Drugą nie do końca przemyślaną sprawą jest to, że gracze losują postać i ukrywają przed drugim zawodnikiem, kim są. Ukrywanie się traci moc i sens w momencie, kiedy skorzystamy z charakterystycznych cech przypisanych naszej postaci. Czyli np przeciwnik nie wie, że jestem Elfem, ale kiedy przejdę przez mokradła, od razu zorientuje się on, że nim jestem, ponieważ tylko Elf może przechodzić przez mokradła.

Trzecią i ostatnią rażącą rzeczą w trakcie gry była dla mnie karta pułapki. W momencie gdy zawodnik zagra kartę "pułapki", druga osoba nie może wystawiać kart drogi, a więc nie porusza się. Może tylko zagrywać karty akcji. Jest to uciążliwe szczególnie wtedy, gdy naszymi jedynymi kartami na ręce są karty drogi. A więc nie jesteśmy w stanie wykonać żadnego manewru, jak tylko odrzucać karty i dobierać następne, aż trafimy na kartę akcji lub na kartę ucieczki, która uwolni nas z pułapki i na nowo będziemy mogli budować drogę do kamienia.

Tak jak napisałam wcześniej, cały zarys gry zarówno wizualny jak i fabularny, być może był zamierzony. Być może celem Kamieni Erenthi było przypominanie starych gier i ich grafik, które kiedyś się lubiło. Czasy Pegasusa itp.
Moim celem było zwrócenie na to uwagi.

Autor: Paweł Kuciel

Wydawnictwo: Artisan Workshop




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz